Za błąd w CEIDG zapłaci podatnik

Tuż przed końcem sezonu na rozliczenie PIT za ubiegły rok, warto przypomnieć o pułapce, jaka została zastawiona na nowych przedsiębiorców. Jak informuje Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich, część podatników padła ofiarą błędu technicznego, jaki miał wystąpić w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG).

Drobny błąd, wielkie konsekwencje

Rezultatem błędu, miało być nieprawidłowe przetworzenie przez system informacji o tym, jaką formę opodatkowania podatkiem dochodowym rejestrujący się przedsiębiorca wybiera. Sama możliwość rejestracji rozpoczęcia działalności gospodarczej przez internet, połączona z wyborem formy opodatkowania PIT czy rejestracją jako podatnik VAT jest niezaprzeczalnie rozwiązaniem bardzo wygodnym! No, chyba że do systemu wkradnie się drobny błąd…

Drobny z perspektywy technicznej, ale już nie w zakresie konsekwencji. Jak bowiem wynika z przedstawionej przez Biuro RPO informacji, skutkiem błędu była zaległość w PIT na kwotę 100 000 złotych. A na czym błąd polegał? Otóż właśnie – system CEIDG w toku rejestracji nowej działalności nie przetworzył prawidłowo oświadczenia o wyborze formy opodatkowania ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych. A więc choć podatnik chciał podlegać opodatkowaniu ryczałtem, przez system został zakwalifikowany jako podlegający opodatkowaniu na zasadach ogólnych. W konsekwencji, nie dość, że obciążenie podatkiem dochodowym okazało się być istotnie wyższe, to również w składce zdrowotnej powstała zaległość.

Podatnik bez wsparcia

Sytuacja podatnika okazała się o tyle trudna, że podatnik nie bardzo ma jak udowodnić swoje racje. Zapis w systemie wskazuje na opodatkowanie według zasad ogólnych. Przekonanie podatnika, że przecież wybrał formę dla siebie korzystniejszą – o niczym nie przesądza. A że nie jest to jednostkowy przypadek – pisze nawet Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich.

Na marginesie powyższego przypadku warto zwrócić uwagę na to, że niektóre urzędy skarbowe – według doniesień medialnych – uwzględniały interes podatników, i fakt że do błędu nie doszło z ich winy. Tym bardziej można więc było oczekiwać wytycznych Ministerstwa, i jednolitego – i po prostu uczciwego – podejścia do podatników. W opisywanej przez RPO sprawie tak się jednak niestety nie stało.

Natomiast podatnikom, których problem nie dotknął, pozostaje mieć w pamięci, że nie zawsze można ufać systemom informatycznym – nawet tym dostarczanym przez administrację publiczną. A biorąc pod uwagę to, że kończy się czas na rozliczenie PIT, warto sprawdzić, czy nasz Profil Zaufany jest aktualny, i czy uda się skutecznie zalogować do usługi e-Urząd Skarbowy.

Przypominamy, że termin rozliczenia PIT upływa 30 kwietnia!